Małe Siostry Jezusa to wspólnota powstała w Algierii w 1939 roku. Ma swoją reprezentację również w Szczecinie.

Od 32 lat siostry mieszkają na Niebuszewie. W tej chwili są trzy. Ich charyzmatem jest życie nie w zakonie, ale wśród świeckich. Siostra Hiacynta Magdalena na co dzień pracuje na poczcie. Jest listonoszką.

- Często trudno jest wznosić myśli ku Bogu czy trwać w nieustannej świadomości jego obecności, jak tu jest mnóstwo cyferek. Trzeba być skoncentrowanym, bo tu się wydaje sądówki, tu polecone, tu emeryturę, tu się wręcza listy, ale przynajmniej od czasu do czasu dla mnie takim ważnym gestem jest to, że każde wrzucanie listu do skrzynki to jest "pokój temu domowi" - mówi s. Hiacynta.

- Każdy chciałby mieć takich sąsiadów - mówi pani Małgorzata, która mieszka nad siostrami w kamienicy przy ul. Niemcewicza. - Jest fajnie. Zawsze jest spokojniej, to jest jednak Niebuszewo, a tak zawsze są jedni spokojniejsi sąsiedzi.

W tym roku 1 grudnia minęło 100 lat od śmierci bł. Karola de Foucaulda, francuskiego pustelnika, misjonarza. W oparciu o jego duchowość powstało Zgromadzenie Małych Sióstr Jezusa.

Rozmowa z siostrami w audycji katolickiej "Religia na fali".