Opaski odblaskowe z rysunkami szczecińskiego satyryka Henryka Sawki rozdawali w środę policjanci.
Na odblaskach jest aż pięć różnych wzorów. Jak mówi Henryk Sawka - wymyślenie haseł, które trafią do wszystkich, nie było wcale takie proste.
- Chodzi o to, żeby ten kto zakłada opaskę przy okazji się uśmiechnął. I z tym większą radością ją nosił w tych trudnych chwilach - mówi Sawka.
Policjanci spotykają się z mieszkańcami przed Bramą Portową od godziny 14. Oprócz odblasku, każdy może liczyć również na autograf Henryka Sawki. A jak mówią Szczecinianie - akcja jak najbardziej trafna.
- Jak człowiek ma odblask to auto może szybciej zahamować. - Jak dzieci czy osoby starsze wieczorem wychodzą powinni być widoczni. - Bardzo fajna akcja, trzeba takich więcej. Będzie przynajmniej widoczność na drodze. Jako kierowca mam z tym straszny problem - mówią mieszkańcy.
"Dzień Odblasków" odbywa się w Polsce po raz pierwszy. Inicjatywa wywodzi się z Norwegii. Włączają się w nią tamtejsi celebryci, którzy promują noszenie odblasków.
Na odblaskach jest aż pięć różnych wzorów. Jak mówi Henryk Sawka - wymyślenie haseł, które trafią do wszystkich, nie było wcale takie proste.