Wraz z trzema innymi posłami: Dorotą Niedzielą, Jakubem Rutnickim i Grzegorzem Raniewiczem, uczestniczył w cyklicznym spotkaniu "Porozmawiajmy o Polsce".

- Była dumna z nas cała Europa. Być może też spora część Polaków, ale po drodze jadąc tym samochodem wyścigowym 200 km na godzinę zapomnieliśmy o pewnych znakach ostrzegawczych "halo, halo, zatrzymajcie się, może porozmawiamy". Mijaliśmy te znaki w szybkim tempie. Być może byśmy dalej ścigali się z tym kryzysem i nie bylibyśmy tak efektywni. Coś trzeba było wybrać. Moim zdaniem, staramy się naprawić swój błąd - stwierdził Dzikowski.

W dyskusji, która miała miejsce w pyrzyckim ratuszu, uczestniczyło około trzydziestu osób. Zdaniem przybyłych na to spotkanie - głównie zwolenników Platformy Obywatelskiej to zdecydowanie za mało.

- Polityka to jest wasz zawód i to wy musicie umieć to robić. Kolega się cieszył, że nas jest 30 osób. Co to jest? Jakby PiS organizował to pewnie trzeba by salę sportową wziąć i byłoby 300. Nie cieszmy się więc tym, bo to oznacza, że nie umiecie się komunikować. Ja się zgadzam ze wszystkim, co mówicie. To jest racjonalne, tylko racjonalność się nie przebija - powiedziała jedna ze zwolenniczek PO.

Województwo zachodniopomorskie jest piątym regionem, które odwiedzają posłowie Platformy Obywatelskiej. W ciągu kilku najbliższych miesięcy mają zamiar odwiedzić wszystkie miasta powiatowe naszego kraju.