- W centrum liturgii jest adoracja krzyża, który wierni mogą ucałować - mówi ks. Krzysztof Jeruzalski, chrystusowiec. - W Wielki Piątek też świętujemy. Tylko to jest zupełnie inny rodzaj świętowania. Świętujemy przez wyciszenie, skupienie, post, ujęcie sobie pokarmów i przeżywanie razem z Chrystusem jego męki w sposób duchowy tak bardzo, jak tylko potrafię.

Katolicy zachowują post ścisły - nie jedzą mięsa i ograniczają się do trzech posiłków, w tym jednego do syta. To dzień, w którym nie ma mszy świętej.

- Jak sobie o tym myślałam, to przecież Pan Jezus normalnie szedł ulicą w swojej drodze krzyżowej, a ludzie normalnie żyli, tam się działo życie. On przechodził wśród tych ludzi -
dodaje s. Joanna, jadwiżanka wawelska ze szczecińskiej katedry, która tłumaczy, że całe Triduum od znaku krzyża w Wielki Czwartek do błogosławieństwa w Wigilię Paschalną tworzy jedną liturgię zakończoną rozesłaniem.

W Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie Liturgia Męki Pańskiej pod przewodnictwem abp. Andrzeja Dzięgi rozpocznie się o 19.