Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Abp Jeremiasz (z lewej, obok abp. Andrzeja Dzięgi) w kwietniu 2010 brał udział w szczecińskim "Marszu dla życia", w tym roku obok głównej intencji - obrony życia dziecka poczętego - uczestnicy oddali hołd ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. Fot. Łukasz Sz
Abp Jeremiasz (z lewej, obok abp. Andrzeja Dzięgi) w kwietniu 2010 brał udział w szczecińskim "Marszu dla życia", w tym roku obok głównej intencji - obrony życia dziecka poczętego - uczestnicy oddali hołd ofiarom katastrofy pod Smoleńskiem. Fot. Łukasz Sz
Wierni Kościoła Wschodniego pożegnają w środę prawosławnego arcybiskupa diecezji wrocławsko-szczecińskiej Jeremiasza. Uroczystości pogrzebowe zmarłego kilka dni temu duchownego rozpoczną się rano w Warszawie na Woli.
- Potrafił niezwykle rozmawiać o mistycznych i duchowych sprawach - tak o arcybiskupie Jeremiaszu mówi metropolita szczecińsko-kamieński arcybiskup Andrzej Dzięga, który wspomina liczne rozmowy ze swoim prawosławnym odpowiednikiem, również o ekumenizmie, ale nie tylko. - To jeden z nielicznych rozmówców, których miałem, z którym aż tak można było wchodzić w kwestie życia duchowego i Bożego w człowieku. Z nim się po prostu było razem, ponieważ to był naprawdę Mąż Boży. Oczywiście erudyta, człowiek wielkiej perspektywy intelektualnej - dodaje abp Dzięga.

Arcybiskup Jeremiasz był wieloletnim szefem Polskiej Rady Ekumenicznej i rektorem Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Współprzewodniczył Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Polskiej Rady Ekumenicznej.

Jak mówi ksiądz Henryk Paprocki, rzecznik prasowy Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, arcybiskup Jeremiasz był zaangażowany w życie swojej diecezji, a jednocześnie podejmował wiele innych odpowiedzialnych przedsięwzięć.

- Przede wszystkim zapamiętałem go jako człowieka wszechstronnego. Ponieważ - po pierwsze - zajmował stanowisko ordynariusza diecezji w diasporze, gdzie odległości między parafiami są nieraz mierzone w setkach kilometrów, a on musiał to wszystko wizytować. Po drugie - jednocześnie pracował naukowo. Całe życie związany był z seminarium duchownym, a potem z Chrześcijańską Akademią Teologiczną - mówi ksiądz Paprocki.

- Arcybiskup Jeremiasz zmarł w Tygodniu Paschalnym, a to dla nas prawosławnych szczególny znak - podkreśla ksiądz Paprocki. - To jest oczywiście takie przekonanie ludowe, o tym nie ma żadnego oficjalnego nauczania Kościoła Prawosławnego, że kto umiera w Tygodniu Paschalnym, to doświadcza radości Zmartwychwstania Chrystusa. To wspaniałe zakończenie życia.

Prawosławny duchowny zmarł z niedzieli na poniedziałek po długiej chorobie. Miał 74 lata. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się o godzinie 9 w Warszawie na Woli. Arcybiskup Jeremiasz zostanie pochowany na cmentarzu wolskim.
- Potrafił niezwykle rozmawiać o mistycznych i duchowych sprawach - tak o arcybiskupie Jeremiaszu mówi metropolita szczecińsko-kamieński arcybiskup Andrzej Dzięga.
Jak mówi ksiądz Henryk Paprocki, rzecznik prasowy Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego, arcybiskup Jeremiasz był zaangażowany w życie swojej diecezji, a jednocześnie podejmował wiele innych odpowiedzialnych przedsięwzięć.
- Arcybiskup Jeremiasz zmarł w Tygodniu Paschalnym, a to dla nas prawosławnych szczególny znak - podkreśla ksiądz Paprocki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty