Nie mogą spać, bo pod osłoną nocy, za ich oknami w najlepsze trwają prace budowlane. Z takim problemem zmagają się mieszkańcy bloków przy ul. Matejki w Szczecinie, niedaleko rozbudowywanego centrum handlowego Galaxy. Hałas jednak nie jest ich jedynym problem.
Jak mówią mieszkańcy bloku przy ul. Matejki czasem dzień trwa u nich całą dobę, bo nocą w okna świecą im jasne reflektory. Co gorsza, niedawno w kilku mieszkaniach pojawiły się pęknięcia na ścianach.
O głośnych pracach budowlanych informowane były policja i straż miejska. Funkcjonariusze jednak nie otrzymali zawiadomień, by móc wszcząć postępowania, więc interwencje kończyły się pouczeniami budowlańców.
Ci nieoficjalnie przyznają, że głośne prace odbywają się nocą, ale - jak mówią - incydentalnie. Jeden z nich powiedział też, że problemu nie ma, bo mają pozwolenie na prace nocą.
W odpowiedzi na nasze pytania dotyczące sytuacji, Paweł Słupski z firmy Echo Investment S.A. napisał:
"Faktycznie wykonawca w ostatnim czasie przeprowadza prace wymagające zachowania ciągu technologicznego, co niestety wiąże się z tym, że rozpoczętego procesu nie można przerwać. Stąd, od czasu do czasu, zdarza się tak, że prace przeciągają się do późnej pory. Wszystkie te procesy są prowadzone zgodnie z posiadanymi przez nas decyzjami. Staramy się ograniczać tego typu prace do minimum. Dobrą wiadomością z pewnością jest fakt, że z początkiem czerwca prace związane ze stanem surowym budynku, czyli te najgłośniejsze, zostaną zakończone, a z placu budowy znikną trzy z czterech żurawi, a wraz z nimi wysoko umieszczone oświetlenie, który było niezbędne do prowadzenia prac w odpowiednich i bezpiecznych warunkach."