Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Szczecińscy pracownicy żłobków są zaniepokojeni zmianami zaproponowanymi przez rząd. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecińscy pracownicy żłobków są zaniepokojeni zmianami zaproponowanymi przez rząd. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecińscy pracownicy żłobków są zaniepokojeni zmianami zaproponowanymi przez rząd. Chodzi o tzw. ''ustawę żłobkową''. Projekt zakłada m.in. zwiększenie liczby dzieci pod opieką jednego opiekuna i likwidację osobnego pomieszczenia do spania dla maluchów.
Jeśli te zmiany wejdą w życie staniemy się przechowalnią, a naszym zadaniem jest wychowywanie i przygotowanie dzieci do wejścia w wiek przedszkolny. Każdemu dziecku musimy przecież poświęcić czas - mówi Agnieszka Rojek, dyrektor Żłobków Miejskich w Szczecinie.

- Pracowaliśmy nad tym, żeby dzieci oprócz funkcji opiekuńczej, czyli karmienia i przewijania, miały zajęcia prowadzone odpowiednio do wieku dziecka, dlatego wprowadzenie większej ilości dzieci pod opiekę jednego opiekuna jest niedobre. Jeśli opiekunka ma mniej dzieci, to więcej poświęca czasu dla dziecka niżby gdyby miała miała dziesiątkę dzieci - analizowała Agnieszka Rojek.

Wtóruje jej Grażyna Kierszko, przewodnicząca organizacji związkowej działającej przy żłobkach w Szczecinie i w Policach. Jej zdaniem, likwidacja stałego miejsca do spania, nie wpłynie dobrze na rozwój dziecka.

- Dzieci małe wychowują się na podstawie pewnych zwyczajów, stereotypów, rytuałów. Dziecko, jeżeli ma zapewnione swoje stałe miejsce, przy stole, w sypialni czy w łazience, gdzie ma swój ręczniczek, wtedy czuje się pewne - podkreśliła Grażyna Kierszko. Wskazała również dobre punkty ustawy żłobkowej, m.in. możliwość łatwiejszego zakładania punktów opiekuńczych.

Zdaniem Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej takie rozwiązanie przyniesie 15 tys. nowych miejsc pracy.
- Pracowaliśmy nad tym, żeby dzieci oprócz funkcji opiekuńczej, czyli karmienia i przewijania, miały zajęcia prowadzone odpowiednio do wieku dziecka, dlatego wprowadzenie większej ilości dzieci pod opiekę jednego opiekuna jest niedobre. Jeśli opiekunka ma
- Dzieci małe wychowują się na podstawie pewnych zwyczajów, stereotypów, rytuałów. Dziecko, jeżeli ma zapewnione swoje stałe miejsce, przy stole, w sypialni czy w łazience, gdzie ma swój ręczniczek, wtedy czuje się pewne - analizowała Grażyna Kierszko.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty