Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Protest przeciwko budowie fermy norek w Samlinie. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum/Archiwum]
Protest przeciwko budowie fermy norek w Samlinie. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum/Archiwum]
Nie będzie fermy norek w Samlinie pod Golczewem, holenderski inwestor wycofuje się z tej inwestycji. Jednocześnie kieruje jednak sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, bo jak podkreśla "chce przywrócić praworządność" i nie godzi się z uchwałą Rady Miejskiej w Golczewie, która zakazała prowadzenia tego typu działalności na tamtym terenie.
- To bezprawne działania - mówił dziś w magazynie "Czas reakcji" przedstawiciel inwestora Daniel Żurek.

- Plan jest prosty, czyli taki, by przywrócić praworządność. Jeżeli gmina podejmuje uchwały, które są niezgodne z prawem, to trzeba je oprotestować. Natomiast fakt jest taki, że nawet jeśli byśmy wygrali w NSA, to inwestor nie będzie przeprowadzał inwestycji - podkreślał Daniel Żurek.

- Te uchwały są prawidłowe ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny tak orzekł - zapewniał zastępca burmistrza Lech Ferdynus.

W Samlinie, około 3 km od Golczewa, na ponad 20 hektarach miała powstać ferma dla ponad 300 tys. norek. Część mieszkańców zaprotestowała, obawiając się m.in. tego, że zakład zanieczyści powietrze i wody gruntowe.
- Plan jest prosty, czyli taki, by przywrócić praworządność. Jeżeli gmina podejmuje uchwały, które są niezgodne z prawem, to trzeba je oprotestować. Natomiast fakt jest taki, że nawet jeśli byśmy wygrali w NSA, to inwestor nie będzie przeprowadzał inwesty
- Te uchwały są prawidłowe ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny tak orzekł - zapewniał zastępca burmistrza Lech Ferdynus.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty