W 2015 roku wyremontowano bocznicę kolejową na terenie Stoczni. Później wymieniono skrzyżowania kolejowe z linią tramwajową, a teraz zabrano się za modernizację odcinka, który łączy stocznię z użytkowanymi liniami kolejowymi.

- Bo ona została wykonana w środku stoczni. A zapomniano, że parę kilometrów trzeba, żeby włączyć tę bocznicę do Polskich Linii Kolejowych. My ten proces podjęliśmy. Przejście przez ulicę Nocznickiego zostało wykonane, to zrobiło miasto. Dalej przez Grabowo i włączenia nas na nowo do Polskich Linii Kolejowych realizuje właśnie PLK - tłumaczy Andrzej Strzeboński.

W czasach świetności Stoczni Szczecińskiej pociągami do stoczni dowożono głównie blachy do produkcji statków. W ostatnich dwudziestu latach linię zaniedbano i zdewastowano.

- Tym samym stocznia stanie się na powrót przedsiębiorstwem, które ma możliwości dostawy koleją, drogą i wodą. Czyli absolutna wyjątkowość w naszym regionie - mówi prezes Szczecińskiego Parku Przemysłowego.

Pieniądze na odtworzenie linii kolejowej do stoczni szczecińskiej pochodziły z Unii Europejskiej, budżetu miasta Szczecina oraz z Polskich Linii Kolejowych.