Program ma poprawić sytuację finansową najbiedniejszych emerytów. Pieniądze miałyby być wypłacane osobom, których emerytura nie przekracza 1,5 tys. złotych. Według projektu, każdy emeryt miałby dostać jednorazowo w roku 500 złotych.

- Zanim zapadnie ostateczna decyzja o uruchomieniu programu, trzeba się przyjrzeć skutkom obniżenia wieku emerytalnego, a nowe przepisy weszły w życie 1 października - mówiła minister Rafalska. - Żebyśmy wiedzieli ile osób przeszło na emeryturę i jak to będzie rozłożone w czasie, to na te wszystkie dane musimy jeszcze trochę poczekać.

Minister Elżbieta Rafalska dodawała, że dzięki obniżeniu wieku emerytalnego, świadczenia otrzymają osoby, które do tej pory musiały liczyć np. na pomoc z opieki społecznej.

- W piątek poszły chyba pierwsze wypłaty, ponad 48 tysięcy wydanych decyzji. Niektóre osoby, które nie otrzymywały żadnych świadczeń, otrzymają to, co bardzo często sobie wypracowały, a część osób otrzyma minimalną emeryturę - tłumaczyła Rafalska.

Wraz z początkiem października weszły w życie przepisy przywracające wiek emerytalny: 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn, czyli odwracające reformę emerytalną z 2012 roku.