Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Proces pary z Drawska Pomorskiego, która znęcała się nad dziećmi, rozpoczął się w poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Koszalinie. Matka chłopców i jej konkubent są oskarżeni między innymi o usiłowanie zabójstwa dwójki dzieci.
W poniedziałek rano Katarzyna W. i Marek K. zostali doprowadzeni do sądu. Jednak ze względu na drastyczność oskarżeń, już na początku rozprawy, sędzia wyłączył jej jawność.

- Opis zawarty w zarzutach jest w ocenie sądu na tyle drastyczny, że sprzeciwia się, aby nawet odczytanie zarzutów przez prokuratora było jawne. Doświadczenie w prowadzeniu tego rodzaju spraw powoduje, że właśnie ujawnianie takich drastycznych okoliczności na rozprawie niejednokrotnie ujemnie odbijało się na dobru małoletnich uczestników postępowania, a sąd ma na uwadze przede wszystkim ich dobro - wyjaśniał sędzia Waldemar Katzig.

Wcześniej Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku mówił, że matka z konkubentem "zgotowali dzieciom prawdziwe piekło". - Małoletni bracia byli nie tylko wielokrotnie bici i kopani, ale również byli zmuszani do różnych zachowań, w tym do zachowań o charakterze seksualnym - informował Załęski.

Konkubenta oskarżono o okrutne gwałty na chłopcach mających wówczas 7 i 9 lat. Śledczy ustalili też, że para z Drawska zmuszała chłopców do jedzenia surowego mięsa i woziła ich w bagażniku samochodu. Matka i jej konkubent zostali oskarżeni o usiłowanie zabójstwa dzieci i znęcanie się nad nimi ze szczególnym okrucieństwem. Grozi im za to kara dożywotniego więzienia. Kolejną rozprawę zaplanowano na wtorek.

Sprawa wyszła na jaw w marcu 2016 roku. Wówczas 7-letni Marcel w krytycznym stanie trafił do koszalińskiego szpitala.

To druga odsłona tej sprawy. Wcześniej za znęcanie się nad dziećmi Marek K. miał odsiedzieć siedem lat w więzieniu, a Katarzyna W. - cztery. Po tym jak Prokurator Generalny nakazał Prokuraturze Regionalnej z Gdańska ponowne zbadanie sprawy, para usłyszała nowe zarzuty.
- Opis zawarty w zarzutach jest w ocenie sądu na tyle drastyczny, że sprzeciwia się, aby nawet odczytanie zarzutów przez prokuratora było jawne - wyjaśniał sędzia Waldemar Katzig.
Już wcześniej Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku mówił, że matka z konkubentem "zgotowali dzieciom prawdziwe piekło".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty