Pod uwagę brane są trzy miejscowości: Pogorzelica, Rogowo lub Gąski. Gmina - z tego tytułu - będzie mogła liczyć na 2 proc. podatku od wartości inwestycji. Miejsce po analizie i badaniach wybierze Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Budowa gazociągu, który połączy Norwegię, Danię i Polskę rozpocznie się w 2021 roku. Ma potrwać nieco ponad rok.

- Po zakończeniu inwestycji nastąpi rekultywacja terenu i powrót do stanu wyjściowego - zapewnia Maciej Stryjecki, podwykonawca Baltic Pipe.

Stryjecki dodaje, że budowa gazociągu Baltic Pipe nie ograniczy możliwości portów w Polsce.

- Rurociąg na pewno będzie zakopany na głębokości mniejszej niż 20 metrów. Dla większości statków nie będzie to powodowało negatywnych oddziaływań. Rury są stalowe, otoczone warstwą betonową, odpowiednio zabezpieczone przed korozją. Okres maksymalny wykorzystania rurociągu na dnie morza to 50 lat, na tyle ta instalacja będzie projektowana - poinformował Stryjecki.

Gazociąg Baltic Pipe zapewni Polsce możliwość dostawy 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie z Norwegii. To dwie trzecie zapotrzebowania w naszym kraju.