W bardzo groźnie wyglądającej kolizji, do której doszło po godz. 15 na skrzyżowaniu ulic Wielkopolskiej i Monte Cassino, brały udział dwa pojazdy - Land Rover i "osobówka". Z informacji dyżurnego policji wynika, że nikomu nic poważnego się nie stało.
Chociaż Land Rover leży na dachu, osoby znajdujące się w jego wnętrzu podczas zderzenia, wyszły z pojazdu o własnych siłach. Zajmują się nimi ratownicy pogotowia. Na miejscu są utrudnienia w ruchu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Na zdjęciu widać Land Rovera i Toyotę, więc Ford był trzecim uczestnikiem?
Współczuję właścicielom RRoverow. Auto kiwa się jak łódka i wystarczy lekkie boczne uderzenie a auto przewraca się. Z pewnością kierowca RR przeżył szok kiedy jego auto dachowalo od bocznego uderzenia. Na Youtube. Można zobaczyć jak te auta kiwaja się przy bocznym uderzenie. Łódka jest stabilniejsza....