Estakada czy nasyp - mieszkańcy prawobrzeżnej części Świnoujścia, dzielnicy Warszów, sprzeciwiają się pomysłowi budowy kolejnych odcinków drogi ekspresowej S3 na nasypie. Taki plan ma Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Mieszkańcy chcieliby estakady - w poniedziałek w Świnoujściu odbyła się specjalna sesja rady miasta poświęcona tej sprawie.
Dlaczego estakada zamiast nasypu? Według mieszkańców, wał z drogą podzieli dzielnicę Warszów i utrudni komunikację wewnątrz niej. - Ograniczy też rozwój miasta - mówił prezydent Janusz Żmurkiewicz. - Są to bardzo cenne grunty, mają dziś plan zagospodarowania. Można tam robić wiele rzeczy.
Mieszkańcy przedstawili swoje propozycje - na części odcinka nasyp, na części estakada. Obecny na sesji w Świnoujściu zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mariusz Mierzwa zapewnił, że te rozwiązania wezmą pod uwagę. - Przeanalizujemy i zobaczymy, jakie są możliwości i jakie będą skutki - powiedział Mierzwa.
Radna SLD Joanna Agatowska pytała czy nie jest to tylko kurtuazja? - Panowie byli na zebraniu ogólnym, widzieli uchwałę zarządu osiedla Warszów, gdzie był jednoznaczny sprzeciw, gdzie były również łzy i emocje - przyznała Agatowska.
W odpowiedzi przedstawiciel inwestora zapewnił, że przeanalizują propozycję. A rada miasta Świnoujścia jednogłośnie przyjęła stanowisko, w którym popiera stanowisko mieszkańców Warszowa.
Dlaczego estakada zamiast nasypu? Według mieszkańców, wał z drogą podzieli dzielnicę Warszów i utrudni komunikację wewnątrz niej. - Ograniczy też rozwój miasta - mówił prezydent Janusz Żmurkiewicz. - Są to bardzo cenne grunty, mają dziś plan zagospodarowania. Można tam robić wiele rzeczy.
Mieszkańcy przedstawili swoje propozycje - na części odcinka nasyp, na części estakada. Obecny na sesji w Świnoujściu zastępca dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mariusz Mierzwa zapewnił, że te rozwiązania wezmą pod uwagę. - Przeanalizujemy i zobaczymy, jakie są możliwości i jakie będą skutki - powiedział Mierzwa.
Radna SLD Joanna Agatowska pytała czy nie jest to tylko kurtuazja? - Panowie byli na zebraniu ogólnym, widzieli uchwałę zarządu osiedla Warszów, gdzie był jednoznaczny sprzeciw, gdzie były również łzy i emocje - przyznała Agatowska.
W odpowiedzi przedstawiciel inwestora zapewnił, że przeanalizują propozycję. A rada miasta Świnoujścia jednogłośnie przyjęła stanowisko, w którym popiera stanowisko mieszkańców Warszowa.