Alarm bombowy na terminalu promowym w Świnoujściu był fałszywy - informuje Radio Szczecin policja. O sprawie napisał portal iswinoujscie.pl.
Jak przekazała nam Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, w piątek wieczorem służby otrzymały anonimowy e-mail o niebezpiecznym ładunku na promie "Mazovia". - Była to informacja anonimowa, która już na początku weryfikacji wskazywała na to, że może być nieprawdziwa. Aczkolwiek dotyczyła tego, że na jednym z promów mogą znajdować się materiały wybuchowe - mówi Gembala.
Na miejscu pojawiły się służby: policja, straż pożarna i saperzy. Funkcjonariusze nic nie znaleźli. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura. Sprawca fałszywego alarmu musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Na miejscu pojawiły się służby: policja, straż pożarna i saperzy. Funkcjonariusze nic nie znaleźli. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura. Sprawca fałszywego alarmu musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami.