To właśnie oni przyjeżdżają w umówione miejsca i zabierają żywność, która w przeciwnym wypadku trafiłaby najpewniej na śmietnik.

Wszystkie te produkty przewożone są do dwóch lokali: przy Żółkiewskiego w Śródmieściu i Kilińskiego na Niebuszewie.

- Każdy może z nich skorzystać - mówi Beata z Jadłodzielni. - To jest miejsce, gdzie każdy może przyjść i za darmo poczęstować się, wziąć sobie jedzenie, może również przynieść to, czego nie jest w stanie sam spożytkować. Można też przynieść ubrania.

Każdy kto ma chęć i czas - choćby godzinę tygodniowo i samochód - może zgłosić się do jednego z punktów w mieście lub skontaktować się z wolontariuszami przez Facebooka - na profilu Jadłodzielnia Szczecin.