Pożar Domu Seniora w Malechowie pod Kołobrzegiem. We wtorek przed godziną 22 straż pożarna otrzymała sygnał o ogniu, który pojawił się w jednym z budynków obiektu.
Gdy strażacy przyjechali na miejsce, pożar niemal zupełnie zniszczył już parterowy budynek. Jeden ze świadków zdarzenia powiedział naszemu reporterowi na miejscu, że wszystkim osobom zamieszkującym budynek udało się w porę ewakuować.
- Przyszła pani, która mieszka tu. Zadzwoniliśmy po straż pożarną, jak był jeszcze mały ogień, sam dym. Przyjechała straż i nikogo już tu nie było - relacjonuje świadek.
Strażacy walczyli z ogniem przez pięć godzin. Pożar nie przeniósł się na sąsiednie budynki na terenie ośrodka. Dom Seniora jest kompletnie zniszczony, ale na szczęście nikt zginął ani nie został ranny.
- Przyszła pani, która mieszka tu. Zadzwoniliśmy po straż pożarną, jak był jeszcze mały ogień, sam dym. Przyjechała straż i nikogo już tu nie było - relacjonuje świadek.
Strażacy walczyli z ogniem przez pięć godzin. Pożar nie przeniósł się na sąsiednie budynki na terenie ośrodka. Dom Seniora jest kompletnie zniszczony, ale na szczęście nikt zginął ani nie został ranny.