Umowa na pogłębienie toru wodnego do portu w Szczecinie została w piątek podpisana w Urzędzie Morskim. Zadanie wykona belgijsko-holenderskie konsorcjum.
Dzięki pogłębieniu toru wodnego port w Szczecinie będzie mógł się szybciej rozwijać - mówił Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
- Przypieczętowaliśmy inwestycję, która tak bardzo była wyczekiwana na zachodnim wybrzeżu. Ma to dać impuls rozwojowy dla portów w Szczecinie - powiedział Gróbarczyk.
Statki które wpłyną do Szczecina będą mogły mieć w swoich ładowniach o wiele więcej towarów niż dziś - mówił prezes portu Dariusz Słaboszewski.
- Na dziś jesteśmy w stanie bezpiecznie wprowadzić statek z ładunkiem 20 tysięcy ton. Z głębokością 12,5 metra będzie on mógł być dwukrotnie większy - wskazywał prezes Słaboszewski.
Tor wodny do Szczecina będzie pogłębiony o dwa metry na długości 62 kilometrów - mówił dyrektor Urzędu Morskiego Wojciech Zdanowicz.
- Zaczynamy od fazy projektowej, która będzie trwała około jednego roku. Następnie po uzyskaniu pozwolenia na budowę będziemy mieli prace budowlane i pogłębiarskie - mówił Zdanowicz.
Inwestycja jest możliwa dzięki politycznej decyzji o odbudowie gospodarki morskiej - powiedział Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Nie byłoby tej inwestycji gdyby nie człowiek i polityk, który uznał, że trzeba odbudować gospodarkę morską i wesprzeć ją odrębnym resortem. Tym człowiekiem był premier Jarosław Kaczyński - stwierdził Brudziński.
Podczas pogłębiania toru wodnego wydobyte zostaną miliony ton piasku, powstaną dwie sztuczne wyspy i wielka obrotnica dla statków w Szczecinie. Koszt inwestycji to prawie miliard czterysta milionów złotych. Planowany czas na jej wykonanie to trzy i pół roku.
- Przypieczętowaliśmy inwestycję, która tak bardzo była wyczekiwana na zachodnim wybrzeżu. Ma to dać impuls rozwojowy dla portów w Szczecinie - powiedział Gróbarczyk.
Statki które wpłyną do Szczecina będą mogły mieć w swoich ładowniach o wiele więcej towarów niż dziś - mówił prezes portu Dariusz Słaboszewski.
- Na dziś jesteśmy w stanie bezpiecznie wprowadzić statek z ładunkiem 20 tysięcy ton. Z głębokością 12,5 metra będzie on mógł być dwukrotnie większy - wskazywał prezes Słaboszewski.
Tor wodny do Szczecina będzie pogłębiony o dwa metry na długości 62 kilometrów - mówił dyrektor Urzędu Morskiego Wojciech Zdanowicz.
- Zaczynamy od fazy projektowej, która będzie trwała około jednego roku. Następnie po uzyskaniu pozwolenia na budowę będziemy mieli prace budowlane i pogłębiarskie - mówił Zdanowicz.
Inwestycja jest możliwa dzięki politycznej decyzji o odbudowie gospodarki morskiej - powiedział Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
- Nie byłoby tej inwestycji gdyby nie człowiek i polityk, który uznał, że trzeba odbudować gospodarkę morską i wesprzeć ją odrębnym resortem. Tym człowiekiem był premier Jarosław Kaczyński - stwierdził Brudziński.
Podczas pogłębiania toru wodnego wydobyte zostaną miliony ton piasku, powstaną dwie sztuczne wyspy i wielka obrotnica dla statków w Szczecinie. Koszt inwestycji to prawie miliard czterysta milionów złotych. Planowany czas na jej wykonanie to trzy i pół roku.