Uciekał przed policjantami kradzionym autem, rajd zakończył w rowie, niebawem usłyszy zarzuty. 23-latek jechał z Niemiec do Polski, w ręce funkcjonariuszy trafił w Tanowie.
Policjanci z Polic otrzymali informację, że mężczyzna porusza się Mazdą na niemieckich numerach rejestracyjnych. Funkcjonariusze czekali na niego już na granicy. Samochód zauważyli w Tanowie.
Próbowali zatrzymać go do kontroli, ale kierowca nie reagował na sygnały. By ominąć policjantów zjechał z drogi i uderzył w drzewo. To go jednak nie zatrzymało. Dalej uciekał pieszo, ale policjanci go dogonili i zatrzymali.
Kierowca to mieszkaniec powiatu wołomińskiego, był już wcześniej notowany za przestępstwa. Mazdę - wartą kilkadziesiąt tysięcy złotych - ukradł w Niemczech. Mężczyzna usłyszy zarzuty związane z kradzieżą samochodu, niezatrzymaniem się do kontroli i niestosowaniem się do zakazu prowadzenia pojazdów.
Próbowali zatrzymać go do kontroli, ale kierowca nie reagował na sygnały. By ominąć policjantów zjechał z drogi i uderzył w drzewo. To go jednak nie zatrzymało. Dalej uciekał pieszo, ale policjanci go dogonili i zatrzymali.
Kierowca to mieszkaniec powiatu wołomińskiego, był już wcześniej notowany za przestępstwa. Mazdę - wartą kilkadziesiąt tysięcy złotych - ukradł w Niemczech. Mężczyzna usłyszy zarzuty związane z kradzieżą samochodu, niezatrzymaniem się do kontroli i niestosowaniem się do zakazu prowadzenia pojazdów.