"Handlowcy byli wcześniej informowani, że budki mają zniknąć" - mówi Celina Wołosz z Żeglugi Szczecińskiej. To odnośnie likwidacji kiosków naprzeciwko Centrum Handlowego Galaxy w Szczecinie.
Jolanta Walerczyk, która prowadzi firmę w jednej z budek mówiła, że handlowcy zostali pozostawieni sami sobie.
- Budki musimy zabrać sobie sami. Nie mamy możliwości gdziekolwiek się przestawić. Nic nam nie zaoferowano. Musimy je wywieźć np. na parkingi, zorganizować sobie transport, wszystko zrobić sami - mówiła Walerczyk.
Celina Wołosz z Żeglugi Szczecińskiej tłumaczy jednak, że właściciele budek o zmianach wiedzieli już od dawna.
- To nie jest tak, że oni się dowiedzieli z dnia na dzień, że muszą te miejsca opuścić. Wraz z podpisaniem umowy na zajęcie pasa drogowego z ZDiTM, miasto zaproponowało im lokalizację zastępcze w okolicy alei Wyzwolenia - mówi Wołosz.
Do 15 stycznia trwa konkurs, w ramach którego można zaproponować swoją działalność handlową lub gastronomiczną. Oprócz dzierżawy terenu zakłada wybudowanie nowych, przeszklonych pawilonów - do czego zobowiązani będą dzierżawcy. Ich szacunkowy koszt to około 100 tysięcy złotych.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Prowizorka zastąpi prowizorkę. Kiedy w końcu władze miasta zrozumieją, że to miejsce powinno być uwolnione od tego rodzaju zabudowy. To jakaś choroba...
W cywilizowanym świecie logiczne jest, że miejsca o ugruntowanej, zakorzenionej w świadomości klientów, pozycji zostają modernizowane, ale nie zmieniają swej lokalizacji, która wraz z budowaną przez wiele lat marką ma kluczowe znaczenie. Ale niestety, w Szczecinie mieliśmy skandaliczne zachowanie z kwiaciarkami w "Alei Kwiatowej", która teraz jest martwa i ożywiana cyklicznie, kilka razy w roku, więc warto przyjrzeć się, kto będzie w nowych pawilonach, bo to jest najważniejsze w tej sprawie.
Jeśli cywilizacja to brudna buda z chińskim żarciem i niereformowalne kwiaciarki z parawanem z płyty pilśniowej bo są przeciągi to zapraszam do Bangladeszu.