Specjalistyczny sprzęt do diagnozowania nowotworów i problemów z płodnością trafił do szpitala przy Unii Lubelskiej w Szczecinie. Dzięki temu pacjenci będą szybciej i dokładniej badani.
Zakupy były możliwe dzięki unijnym pieniądzom. Nowoczesny sprzęt trafił między innymi na oddział onkologiczny - mówi dyrektor szpitala Konrad Jarosz.
- W ramach tego projektu udało się nam zakupić bardzo nowoczesny 3-teslowy rezonans magnetyczny. Także wysokospecjalistyczny tomograf komputerowy, dedykowany pacjentom onkologicznym oraz gamma kamery, czy też inne sprzęty diagnostyczne - wylicza dyrektor szpitala.
Udało się kupić także sprzęt, który pozwoli badać i leczyć bezpłodne pary. Szpital realizuje ministerialny program diagnozowania bezpłodności - dodaje Jarosz.
- Mieliśmy możliwość uzupełnić ten program ministerialny, który w swoich założeniach zapomniał o części męskiej - tak bym powiedział. Dzięki wsparciu miasta możemy robić diagnostykę męską. Brakowało nam jeszcze wysokospecjalistycznego sprzętu, choćby np. do mini laparoskopii czy mini histeroskopii. A to po to, żeby można jak najmniej inwazyjnie leczyć te przyczyny niepłodności, które da się w ten sposób wyleczyć - mówi dyrektor szpitala.
Doposażenie oddziałów sfinansowano ze środków unijnych. Kosztowało to około 20 mln złotych.
- W ramach tego projektu udało się nam zakupić bardzo nowoczesny 3-teslowy rezonans magnetyczny. Także wysokospecjalistyczny tomograf komputerowy, dedykowany pacjentom onkologicznym oraz gamma kamery, czy też inne sprzęty diagnostyczne - wylicza dyrektor szpitala.
Udało się kupić także sprzęt, który pozwoli badać i leczyć bezpłodne pary. Szpital realizuje ministerialny program diagnozowania bezpłodności - dodaje Jarosz.
- Mieliśmy możliwość uzupełnić ten program ministerialny, który w swoich założeniach zapomniał o części męskiej - tak bym powiedział. Dzięki wsparciu miasta możemy robić diagnostykę męską. Brakowało nam jeszcze wysokospecjalistycznego sprzętu, choćby np. do mini laparoskopii czy mini histeroskopii. A to po to, żeby można jak najmniej inwazyjnie leczyć te przyczyny niepłodności, które da się w ten sposób wyleczyć - mówi dyrektor szpitala.
Doposażenie oddziałów sfinansowano ze środków unijnych. Kosztowało to około 20 mln złotych.