Chcą powołania komisji, która oceni projekt i wtedy podjęliby decyzję. Radni komisji ds. kultury krytycznie oceniają rzeźbę Świętej Jadwigi Królowej Polski, która ma stanąć w Szczecinie.
Zakład Usług Komunalnych po dwóch latach od głosowania SBO, we wrześniu podpisał umowę na wykonanie rzeźby ze Stanisławem Motyką z Kamienia Pomorskiego.
- Dlaczego nie było konkursu? - pytała radna Edyta Łongiewska-Wijas. - Co takiego ma w sobie pan Motyka, by dostawać intratne zlecenia z miasta?
Jadwiga Tumilewicz z ZUK-u w odpowiedzi tłumaczyła, że starali się działać w porozumieniu z autorami projektu do SBO.
- Zrobiliśmy rozeznanie, szukaliśmy osób zainteresowanych taką pracą. Powiem szczerze, że spotkaliśmy się ze słabym odzewem. Gdzieś tak cały rok uciekł na tym - mówiła Tumilewicz.
Zdaniem jednego z wnioskodawców, Waldemara Tomczyka, tu chodzi o ideologię, bo królowa Jadwiga, oprócz jej dokonań jako świeckiego władcy kraju, jest świętą kościoła katolickiego.
- Chcą ten pomnik teraz zdyskredytować, wiem że gdyby był to człowiek o lewicowych poglądach, to byłby wielbiony - mówił Tomczyk.
Opinia komisji kultury nie jest wiążąca dla rady miasta. Sesję z uchwałą w sprawie pomnika Świętej Jadwigi zaplanowano na przyszły wtorek.