Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Wytoczenie procesu radnej sejmiku Ewie Koś zapowiadają Marika Gołda i Anna Kornacka. To odpowiedź obu kobiet na zarzuty, które Koś zawarła w liście otwartym. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Wytoczenie procesu radnej sejmiku Ewie Koś zapowiadają Marika Gołda i Anna Kornacka. To odpowiedź obu kobiet na zarzuty, które Koś zawarła w liście otwartym. Fot. Łukasz Szełemej [PR Szczecin]
Wytoczenie procesu radnej sejmiku Ewie Koś zapowiadają Marika Gołda i Anna Kornacka. To odpowiedź obu kobiet na zarzuty, które Koś zawarła w liście otwartym.
W piśmie, które trafiło do naszej redakcji radna zarzuciła, że konkurs na członków zespołu do spraw równego traktowania przy marszałku "nosił znamiona ustawionego". Koś podkreśliła, że Gołda, której kandydatura została przegłosowana nie mogła brać udziału w konkursie, a za jej wyborem stała Anna Kornacka.

Według Ewy Koś, Stowarzyszenie dla Kobiet Szczecina i Regionu, które wystawiło kandydaturę Gołdy nie figuruje w Krajowym Rejestrze Sądowym. Zdaniem radnej, to uniemożliwiało organizacji wystawianie swoich kandydatów. Zarówno szefowa Stowarzyszenia - Anna Kornacka, jak i Marika Gołda zaprzeczają zarzutom i zapowiadają skierowanie sprawy do sądu. Kobiety zamierzają oskarżyć Koś o upublicznienie prywatnej korespondencji. Chodzi o listy Gołdy skierowane do członkiń Stowarzyszenia dla Kobiet Szczecina i regionu, które Koś załączyła do listu otwartego.

Według Anny Kornackiej, radna w ten sposób mogła złamać prawo. - To działanie na granicy prawa. Koleżanki, których dobra zostały naruszone na pewno będą na drodze prawnej egzekwowały poszanowania tych dóbr. Dla mnie to skandaliczne - uważa Kornacka.

Oddanie sprawy do sądu zapowiada również Marika Gołda, która podkreśla, że konkurs wygrała zgodnie z obowiązującymi procedurami. - Nie zgadzam się na wykorzystanie mojej prywatnej korespondencji. Pani radna wysłała mojego prywatnego e-maila do członkiń Stowarzyszenia. Nie wykluczam, że będę bronić swoje dobra na drodze sądowej - zapowiedziała Gołda.

Radna Ewa Koś w rozmowie z nami powiedziała, że według niej korespondencja, którą załączyła do listu nie była prywatna. Podkreśliła także, że w swojej opinii nie złamała prawa.
Relacja Jarosława Gowina.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty