Pod znakiem zapytania znów stanął termin oddania do użytku Alei Kwiatowej w Szczecinie. Przesunięcia daty zakończenia remontu domaga się wykonawca inwestycji - firma Erbud.
Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego, który odpowiada za wartą 7 milionów złotych inwestycję na razie nie chce komentować sprawy.
Jak udało nam się dowiedzieć, firma Eurovia, która w pobliżu prowadzi prace chce pod modernizowaną aleją ułożyć nowy wodociąg. Rura jednak miałaby się znaleźć pod odcinkiem alei, który jest już częściowo wyremontowany. Oznacza to konieczność zerwania nowej nawierzchni i ułożenia jej ponownie, już po wkopaniu wodociągu.
Zarząd Erbudu zgodził się udostępnić plac budowy Eurovii. Z powodu dodatkowych prac ubiega się jednak w ZDiTM-ie o przełożenie terminu oddania inwestycji na wiosnę. Firma domaga się tego drugi raz. Wcześniej ekipy budowlane natknęły się pod ziemią na kabel średniego napięcia i gazociąg. Przyłącza nie były naniesione na plan tego rejonu miasta, a kontynuowanie budowy było możliwe dopiero po ich przeniesieniu.
O tym, czy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zgodzi się na przełożenie terminu oddania inwestycji do użytku dowiemy się po spotkaniu dyrekcji ZDiTM-u z przedstawicielami Erbudu. Rozmowy odbędą się w przyszłym tygodniu.
Jak udało nam się dowiedzieć, firma Eurovia, która w pobliżu prowadzi prace chce pod modernizowaną aleją ułożyć nowy wodociąg. Rura jednak miałaby się znaleźć pod odcinkiem alei, który jest już częściowo wyremontowany. Oznacza to konieczność zerwania nowej nawierzchni i ułożenia jej ponownie, już po wkopaniu wodociągu.
Zarząd Erbudu zgodził się udostępnić plac budowy Eurovii. Z powodu dodatkowych prac ubiega się jednak w ZDiTM-ie o przełożenie terminu oddania inwestycji na wiosnę. Firma domaga się tego drugi raz. Wcześniej ekipy budowlane natknęły się pod ziemią na kabel średniego napięcia i gazociąg. Przyłącza nie były naniesione na plan tego rejonu miasta, a kontynuowanie budowy było możliwe dopiero po ich przeniesieniu.
O tym, czy Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego zgodzi się na przełożenie terminu oddania inwestycji do użytku dowiemy się po spotkaniu dyrekcji ZDiTM-u z przedstawicielami Erbudu. Rozmowy odbędą się w przyszłym tygodniu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Czy naprawdę pomimo upływu już 56 lat od przejęcia Miasta przez Administrację Polską nie ma nadal organu w Urzędzie Miasta który by koordynował takie prace dotyczące jednego miejsca? To jakieś przekleństwo i haniebna tradycja - zrywanie nawierzchni zaraz po jej ułożeniu, bo... cośtam. Nie ważne co - bo to i tak nie stanowi usprawiedliwienia. Tak samo było przed oddaniem Pleciugi: jedna brygada układała Polbruk wzdłuż ul. Niedziałkowskiego i zanim dojechali do końca tego odcinka, inna brygada z innej firmy już ten Polbruk rozpruwała, kopiąc rów dla jakiegoś kabla. Taka nawierzchnia już nie jest jednolita, miejsca naruszone układane są "byle jak" najczęściej nie przez brukarzy, zapadają się potem... A ten odcinek od czasu oddania Pleciugi był rozkopywany już kilkakrotnie.
Mam może i głupią, ale jednak nadzieję, że tę "nawierzchnią" na nowej Alei Kwiatowej" nie będzie asfalt, tak jakby to była jezdnia... i jak było przed remontem...