Były prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i były dyrektor szczecińskiego oddziału ZUS będą odpowiadać przed sądem rejonowym.
Szczeciński Sąd Apelacyjny nie zgodził się na przekazanie korupcyjnej sprawy do wyższej instancji - Sądu Okręgowego.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum prosił o to ze względu na "polityczny" charakter sprawy. Przypomnijmy, prokuratura oskarżyła byłego szefa ZUS-u Sylwestra R. o przyjmowanie łapówek od klientów zakładu i kontrahentów w zmian za swoją przychylność.
Były dyrektor oddziału Zakładu w Szczecinie Tadeusz D. usłyszał zarzut wręczania korzyści i żądanie od kontrahenta pieniędzy w zamian za ustawienie transakcji z ZUS-em.
W sprawie zeznawać ma znany polityk Prawa i Sprawiedliwości, szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
W sumie na ławie oskarżonych usiądzie 9 osób, w tym trzech dyrektorów Zakładu z innych miast.
Grożą im kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu pierwszej rozprawy.
Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum prosił o to ze względu na "polityczny" charakter sprawy. Przypomnijmy, prokuratura oskarżyła byłego szefa ZUS-u Sylwestra R. o przyjmowanie łapówek od klientów zakładu i kontrahentów w zmian za swoją przychylność.
Były dyrektor oddziału Zakładu w Szczecinie Tadeusz D. usłyszał zarzut wręczania korzyści i żądanie od kontrahenta pieniędzy w zamian za ustawienie transakcji z ZUS-em.
W sprawie zeznawać ma znany polityk Prawa i Sprawiedliwości, szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
W sumie na ławie oskarżonych usiądzie 9 osób, w tym trzech dyrektorów Zakładu z innych miast.
Grożą im kary nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd nie wyznaczył jeszcze terminu pierwszej rozprawy.