Chińskie "lampiony szczęścia" stwarzają zagrożenie pożarowe - mówią strażacy, a wójt Ustronia Morskiego wprowadza zakaz wypuszczania ich w niebo.
Według chińskiej legendy lampiony te spełniają życzenia. Jednak takie latające ognisko może też stwarzać zagrożenie. Dlaczego?
- Tor lotu takiego lampionu jest nie do przewidzenia - odpowiada rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, Agnieszka Beśka-Mazurek.
Z tego też powodu Ustronie Morskie wprowadziło zakaz wypuszczania lampionów w niebo.
- Były u nas przypadki, że lampiony spadły np. na pola uprawne - mówi wójt gminy, Jerzy Kołakowski. - Nie doszło do żadnego pożaru, ale dlaczego mielibyśmy nie reagować już teraz?
Nie wiadomo tylko, jak ów zakaz będzie egzekwowany.
- Na razie pouczamy - przyznaje Kołakowski.
Zakaz używania lampionów obowiązuje już m.in. w kilku niemieckich landach.
- Tor lotu takiego lampionu jest nie do przewidzenia - odpowiada rzecznik komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie, Agnieszka Beśka-Mazurek.
Z tego też powodu Ustronie Morskie wprowadziło zakaz wypuszczania lampionów w niebo.
- Były u nas przypadki, że lampiony spadły np. na pola uprawne - mówi wójt gminy, Jerzy Kołakowski. - Nie doszło do żadnego pożaru, ale dlaczego mielibyśmy nie reagować już teraz?
Nie wiadomo tylko, jak ów zakaz będzie egzekwowany.
- Na razie pouczamy - przyznaje Kołakowski.
Zakaz używania lampionów obowiązuje już m.in. w kilku niemieckich landach.