Piłkarze ręczni drużyny GAZ-SYSTEM Pogoń sprawili niespodziankę na Górnym Śląsku w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie zremisowali w niedzielę w Superlidze z Górnikiem Zabrze 35:35 prowadząc do przerwy 18:14.
Bramkę na wagę jednego punktu dla gazowników zdobył w ostatnich sekundach meczu Bartosz Konitz, który zrehabilitował się za niewykorzystany chwilę wcześniej rzut karny. Warto dodać, że w ekipie trenera Rafała Białego zabrakło w niedzielnym pojedynku kontuzjowanych podstawowych graczy Mateusza Zaremby i Wojciecha Zydronia.
Po remisie w Zabrzu szczypiorniści Pogoni utrzymali się na trzecim miejscu w tabeli i nadal mają dwa punkty przewagi nad czwartym Górnikiem. W kolejnym spotkaniu szczecinianie już w środę zagrają we własnej hali z wicemistrzem Polski i wiceliderem Superligi Orlenem Wisłą Płock.
Po remisie w Zabrzu szczypiorniści Pogoni utrzymali się na trzecim miejscu w tabeli i nadal mają dwa punkty przewagi nad czwartym Górnikiem. W kolejnym spotkaniu szczecinianie już w środę zagrają we własnej hali z wicemistrzem Polski i wiceliderem Superligi Orlenem Wisłą Płock.