Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Piłkarze Pogoni Szczecin zremisowali na własnym stadionie z Wisłą Kraków 1:1 w meczu szóstej kolejki ekstraklasy.
Pierwsi gola zdobyli goście. W 18. minucie bramkę z rzutu karnego strzelił Brazylijczyk Rafael Crivellaro. Wyrównał - także po strzale z rzutu karnego - Adam Frączczak w 81. minucie.

Strzelec bramki dla Pogoni nie był jednak do końca zadowolony z podziału punktów na Twardowskiego.

- Chcieliśmy wygrać. Wisła też na pewno miała ambicje na to, żeby zdobyć trzy punkty, ale mecz ułożył się tak, a nie inaczej - mówił Frączczak. - Dzisiaj mecz zakończył się remisem. Myślę, że sprawiedliwym. Wydaje mi się, że w drugiej połowie przeważaliśmy. Z boiska wydawało się, że mieliśmy więcej sytuacji i mogliśmy pokusić się o zwycięstwo.

Jak mecz oceniają inni piłkarze?



- To nie był zły mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy z dobrym zespołem, momentami z bardzo dobrym. Mieliśmy swoje sytuacje. To, co ostatnio jest naszą zmorą - nie udało się tych wszystkich sytuacji zamienić na bramkę. Uważam jednak, że to był dobry, emocjonujący mecz - oceniał na pomeczowej konferencji prasowej trener "portowców", Czesław Michniewicz.


Pogoń i Wisła nadal są bez porażki w piłkarskiej ekstraklasie. Szczecinianie po piątkowym remisie z "białą gwiazdą" zajmują czwarte miejsce w tabeli, które mogą stracić po sobotnio-niedzielnych pozostałych meczach szóstej kolejki rozgrywek o mistrzostwo Polski.

Kolejny mecz "portowcy" rozegrają 29 sierpnia w Kielcach z Koroną.
- Chcieliśmy wygrać. Wisła też na pewno miała ambicje na to, żeby zdobyć trzy punkty, ale mecz ułożył się tak, a nie inaczej - mówi Adam Frączczak.
- To nie był zły mecz w naszym wykonaniu. Graliśmy z dobrym zespołem, momentami z bardzo dobrym. Mieliśmy swoje sytuacje - oceniał na pomeczowej konferencji prasowej trener "portowców", Czesław Michniewicz.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty