Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Pogoń przegrała z Zagłębiem i oddaliła się od pucharów. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin]
Piłkarze Pogoni Szczecin przegrali w niedzielę na własnym stadionie 1:3 z Zagłębiem Lubin w 35. kolejce Ekstraklasy.
Do przerwy nie było goli, chociaż w pierwszej połowie to Pogoń miała przewagę. Bliscy zdobycia bramki byli Łukasz Zwoliński i Adam Frączczak. Ich strzały były minimalnie niecelne.

W przerwie trener Portowców Czesław Michniewicz dokonał dwóch zmian. Na boisku pojawili się Akahoshi i Miłosz Przybecki i to właśnie Przybecki zaliczył asystę przy pierwszej bramce meczu. Gola strzałem z kilkunastu metrów zdobył w 57. minucie Ricardo Nunes.

Jednak już trzy minuty później Zagłębie wyrównało. Gola na 1:1 strzelił Jarosław Kubicki, a w 64. minucie Arkadiusz Woźniak wyprowadził gości na prowadzenie. Jak przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener Pogoni, drużyna podłamała się po stracie dwóch goli w ok. pięć minut.

- Padła bramka na 1:1, za trzy minuty wpadła kolejna. Było widać, że mentalnie bardzo zabolało to zespół. Nie byliśmy w stanie wrócić do gry. Stwarzaliśmy sobie jeszcze jakieś sytuacje, ale nie było już tego, co było w pierwszych 15 minutach drugiej połowy, czyli pasji i poświęcenia. Czegoś brakowało w dzisiejszym meczu - komentował Czesław Michniewicz.

Źródło: www.youtube.com

Ostatnią bramkę meczu zdobył na dwie minuty przed końcem Łukasz Piątek, który ustalił wynik na 1:3.

Rozczarowania końcowym rezultatem potyczki z Zagłębiem nie ukrywa obrońca Portowców Jarosław Fojut. - Ten wynik nas boli. Nie jesteśmy z niego zadowoleni i z gry po naszej strzelonej bramce. Dzisiaj Zagłębie wykorzystało nasze roztargnienie i brak koncentracji przy tych trzech bramkach - mówi Fojut.

Na dwie kolejki przed końcem Pogoń jest szósta w tabeli Ekstraklasy, a niedzielna porażka oddala ją od awansu do europejskich pucharów. Aby zagrać w eliminacjach Ligi Europy, Portowcy musieliby wygrać z Cracovią Kraków i Legią Warszawa oraz liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w meczach innych drużyn.

W kolejnym spotkaniu, które odbędzie się w środę w Szczecinie, piłkarze Pogoni zmierzą się z Cracovią.
Relacja Tobiasza Madejskiego.
Jak przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener Pogoni, drużyna podłamała się po stracie dwóch goli w cztery minuty.
Rozczarowania końcowym rezultatem potyczki z Zagłębiem nie ukrywał obrońca Portowców Jarosław Fojut.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty