Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Piłkarze Legii Warszawa podczas meczu z Pogonią Szczecin. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Piłkarze Legii Warszawa podczas meczu z Pogonią Szczecin. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Nie należy spodziewać się fajerwerków - tak o szansach Legii Warszawa w Lidze Mistrzów mówi w rozmowie z Radiem Szczecin jej triumfator i były bramkarz reprezentacji Polski. Według Jerzego Dudka, remis w którymkolwiek z meczów fazy grupowej będzie niespodzianką.
W fazie grupowej Champions League "Wojskowi" zagrają z Realem Madryt, Borussią Dortmund i Sportingiem Lizbona.

Jak ocenia Dudek, grupa "F" jest jedną z najtrudniejszych, jaka mogła przytrafić się stołecznemu klubowi.

- Może sprawią chociaż jedną niespodziankę. Myślę, że grupa jest bardzo ciężka. Tutaj raczej nie spodziewam się jakichś wielkich fajerwerków. Chłopcy chyba też zdają sobie sprawę, że Real Madryt czy Borussia Dortmund, czy nawet Sporting Lizbona są dużo silniejszymi zespołami. Nie mówię już o samym Realu czy Borussi - komentuje były bramkarz.

Dudek razem z Liverpoolem pokonał A.C. Milan w finale Ligi Mistrzów w 2005 roku. Później trafił do rywala Legii - Realu Madryt.

- Wiadomo, że Real ma na każdej pozycji lepszego piłkarza. Jedyne co mogę powiedzieć, to żeby zawodnicy wyszli na boisko i czuli przyjemność z tego, że grają z najlepszym klubem w Europie, że mogą pokazać się na tym tle i się porównać - dodaje Dudek.

Faza grupowa Ligi Mistrzów rozpocznie się 13 września i potrwa do 7 grudnia. Legia jest pierwszym od 20 lat polskim klubem, który do niej awansował. Przed "Wojskowymi" - w sezonie 1996/1997 - udało się to Widzewowi Łódź.
Jak ocenia Jerzy Dudek, grupa "F" jest jedną z najtrudniejszych, jaka mogła przytrafić się stołecznemu klubowi.
- Wiadomo, że Real ma na każdej pozycji lepszego piłkarza - dodaje Dudek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty