Jak mówi Elżbieta Giwer z Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Szczecinie kredytodawca może zająć poręczycielowi pensje a nawet mieszkanie.

- Najprostszym sposobem jest sięgniecie po wynagrodzenie poprzez konto bankowe. Jeżeli to będzie nieskuteczne to w dalszej kolejności bank będzie sięgał po kolejny majątek, czyli ruchomości lub nieruchomości. Na przykład samochód.

Giwer dodaje, że każdy kto ma wątpliwości co do tego czy poręczona pożyczka lub kredyt jest regularnie spłacana można to sprawdzić.

- Każdy klient, który jest kredytobiorcą jak i poręczycielem może upewnić się co do tego czy kredyt jest spłacany terminowo raz na pół roku w Biurze Informacji Kredytowej. Poprzez stronę internetową można wygenerować bezpłatny raport. Wystarczy się zarejestrować podając wszystkie swoje dane. Te zostaną później zweryfikowane. W momencie gdy zostaną one potwierdzone, wtedy będzie udostępniony raport.

Roszczenia wobec żyranta przedawniają się po trzech latach. Jeżeli sprawa trafi jednak do sądu to poręczyciel może być ścigany nawet 10 lat.