Jak mówi Elżbieta Giwer z Banku Spółdzielczego Rzemiosła w Szczecinie trzeba określić kto i ile dostanie.

- Trzeba mieć świadomość, że musimy w takiej dyspozycji wskazać bądź konkretną kwotę jaką zapisujemy danej osobie lub jakiś udział procentowy.

Giwer dodaje, że nie zawsze możemy zadysponować naszymi pieniędzmi.

- Załóżmy, że na przykład małżonkowie wspólnie zakładają sobie rachunek bankowy. Wtedy niestety żadne z nich nie może złożyć dyspozycji na wypadek śmierci. Po prostu każdy współwłaściciel rachunku ma równe prawa do dysponowania wszystkimi zgromadzonymi środkami. Nie może być mowy o złożeniu dwóch oddzielnych dyspozycji, ponieważ ta druga osoba, która jest żyjąca może w pełni zarządzać tymi środkami, które są zgromadzone na rachunku - tłumaczy Giwer.

Maksymalna kwota wypłacona w ramach dyspozycji nie może przekroczyć
20-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie jest to
niecałe 80 tysięcy złotych.