W Szczecinie protesty rozpoczęły się w czwartek, 17 grudnia 1970 r. (tzw. czarny czwartek) i miały dramatyczny przebieg. Robotnicy Stoczni Szczecińskiej im. A. Warskiego i Szczecińskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” wyszli w akcie sprzeciwu na ulice miasta. Do rosnącego tłumu przyłączali się pracownicy innych zakładów, przechodnie i młodzież szkolna. Kulminacyjnym momentem, po kilku nieudanych próbach powstrzymania marszu przez oddziały Milicji Obywatelskiej, było podpalenie opuszczonego uprzednio przez działaczy partyjnych gmachu Komitetu Wojewódzkiego PZPR, następnie, atak na Komendę Wojewódzką MO. To właśnie wtedy milicja i wysłane w międzyczasie do wsparcia oddziały wojskowe (z transporterami opancerzonymi i czołgami) użyły broni palnej, co skutkowało ofiarami śmiertelnymi .Zginęło 16 osób, wiele osób było rannych. Konsekwencją zdarzeń było wprowadzenie przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej godziny milicyjnej i przyspieszonego postępowania karno-administracyjnego, co nosiło znamiona stanu wyjątkowego. Dzisiaj mija 55 lat od tych wydarzeń. Czy pamiętamy o nich?
Zapraszamy do wysłuchania reportażu Anny Kolmer zatytułowanego "Pamięć" w realizacji dźwiękowej Aleksandry Mazur-Woronieckiej. Premiera reportażu w audycji "Fonosfera" - dziś po godz.19.


Radio Szczecin