Galeria Kapitańska organizuje wrześniowe plenery w Międzyzdrojach już od czterech lat. - Obserwowanie artystów przy pracy to niezwykłe przeżycie - przyznaje komisarz pleneru Irena Osina. - Na plenerach bywają artyści w różnym wieku, z różnym doświadczeniem i dorobkiem oraz stosujący różne techniki malowania. To wszystko można zobaczyć w naszej galerii.

W tym roku artystów inspirowało morze, ale też zachody słońca, piaszczysta plaża i zachmurzone niebo. Piotr Błażejewski z Wrocławia namalował czerwone morze. - Do tego czerwone statki - dodaje malarz. - Postrzeganie jest sprawą indywidualną. Ja to widzę właśnie tak. Jestem lekkim daltonistą - żartuje.

Zdaniem Tomasza Klimczyka z Sieradza, taki plener dla artysty to czas ładowania akumulatorów. - Plenery są nie tylko po to, by w miłej atmosferze wymieniać się doświadczeniami z kolegami artystami, ale żeby ładować siebie energią płynącą z pejzażu, którego inspiracją były właśnie Międzyzdroje - mówi Klimczyk.

Wystawa w Galerii Kapitańskiej będzie czynna do 6 października.