USA zmniejszają liczbę swoich wojsk w Afganistanie. Do końca 2015 roku z 32 tysięcy stacjonujących tam amerykańskich żołnierzy zostanie pięć tysięcy. Ogłosił to prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama.
Jego plan wejdzie w życie po negocjacjach z nowymi władzami w Kabulu.
- W ciągu dwóch najbliższych tygodni mieszkańcy Afganistanu wybiorą nowego prezydenta. Kiedy żołnierze koalicji wrócą do domu, międzynarodowa społeczność będzie kontynuować współpracę dla zapewnienia stabilizacji w tym regionie - podkreślał w specjalnym przemówieniu Barack Obama.
Zdaniem prezydenta USA, w 2016 roku afgańskie wojsko będzie w stanie samodzielnie dbać o bezpieczeństwo.
W grudniu tego roku w Afganistanie ma zostać ok. 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy. W ciągu kolejnych 12 miesięcy ta liczba zmniejszy się o połowę. Na miejscu pozostać ma jedynie niewielki kontyngent.
- W ciągu dwóch najbliższych tygodni mieszkańcy Afganistanu wybiorą nowego prezydenta. Kiedy żołnierze koalicji wrócą do domu, międzynarodowa społeczność będzie kontynuować współpracę dla zapewnienia stabilizacji w tym regionie - podkreślał w specjalnym przemówieniu Barack Obama.
Zdaniem prezydenta USA, w 2016 roku afgańskie wojsko będzie w stanie samodzielnie dbać o bezpieczeństwo.
W grudniu tego roku w Afganistanie ma zostać ok. 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy. W ciągu kolejnych 12 miesięcy ta liczba zmniejszy się o połowę. Na miejscu pozostać ma jedynie niewielki kontyngent.