Były europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski nie pozostawia suchej nitki na kandydacie na ministra spraw zagranicznych w rządzie Ewy Kopacz.
Grzegorz Schetyna wybrany został tylko dlatego, żeby nie robił opozycji w partii - twierdzi Kurski. I dodaje, że Schetyna nie ma żadnego pojęcia o szefowaniu MSZ.
- Już widzę Schetynę na salonach w Brukseli, to naprawdę będzie kompromitacja. Sikorski był złym ministrem, który narażał interesy Polski, nie sądziłem że można znaleźć kogoś gorszego, ale Platforma przekonuje mnie że potrafi rzeczy niemożliwe - komentuje Kurski.
Grzegorz Schetyna był od 2007 roku w rządzie Donalda Tuska ministrem spraw wewnętrznych i wicepremierem. Podał się do dymisji w 2009 po wybuchu afery hazardowej.
Materiał: TVN24/x-news
- Już widzę Schetynę na salonach w Brukseli, to naprawdę będzie kompromitacja. Sikorski był złym ministrem, który narażał interesy Polski, nie sądziłem że można znaleźć kogoś gorszego, ale Platforma przekonuje mnie że potrafi rzeczy niemożliwe - komentuje Kurski.
Grzegorz Schetyna był od 2007 roku w rządzie Donalda Tuska ministrem spraw wewnętrznych i wicepremierem. Podał się do dymisji w 2009 po wybuchu afery hazardowej.
Materiał: TVN24/x-news