Premier uznała, że apel prezydenta - elekta jest "zaskakujący". Ewa Kopacz skomentowała w ten sposób słowa Andrzeja Dudy, który w piątek poprosił rząd i parlament o wstrzymanie się od podejmowania decyzji wpływających na ustrój polityczny.
Rząd nie zamierza zatrzymywać żadnych prac - komentowała premier - za to jego członkowie dostają pieniądze.
- Ja podczas swojego exposé złożyłam kilka zobowiązań i chcę, aby dano mi szansę na ich zrealizowanie - powiedziała Ewa Kopacz.
Zdaniem premier obietnice z exposé są wykonane w 90 procentach. TVN24/x-news
- Ja podczas swojego exposé złożyłam kilka zobowiązań i chcę, aby dano mi szansę na ich zrealizowanie - powiedziała Ewa Kopacz.
Zdaniem premier obietnice z exposé są wykonane w 90 procentach. TVN24/x-news