Zabił córki, poczekał na powrót żony aby ją zamordować, a na koniec popełnił samobójstwo. Takie są okoliczności dramatycznej zbrodni w Zielonej Górze - informują ogólnopolskie media.
Mężczyzna miał udusić 9 i 13-letnią córkę rano, gdy kobiety nie było w domu. Później czekał na powrót żony, aby ją zabić. Kilka godzin po zamordowaniu swojej trzyosobowej rodziny powiesił się w okolicach Wschowy.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady w mieszkaniu i przesłuchali sąsiadów. Dowodów zebranych w sprawie jednak nie zdradzają. Na poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady w mieszkaniu i przesłuchali sąsiadów. Dowodów zebranych w sprawie jednak nie zdradzają. Na poniedziałek zaplanowana jest sekcja zwłok.