Przed sądem w Düsseldorfie ruszył proces w sprawie molestowania kobiet podczas imprez sylwestrowych w Niemczech.
Uczennica nie zgłosiła się na policję od razu, a podejrzanego rozpoznała dopiero podczas oglądania programu telewizyjnego o drobnych złodziejach. Bo 33-latek jest dobrze znany niemieckiej policji - w przeszłości już był skazany na więzienie w zawieszeniu.
Podczas sylwestrowej nocy doszło w Kolonii, Düsseldorfie i innych miastach Niemiec i Europy do napaści seksualnych oraz rabunkowych na masową skalę. Grupy młodych mężczyzn, głównie z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu miały otaczać i atakować młode kobiety.