30 tysięcy uchodźców znalazło od zeszłej wiosny pracę w Niemczech. Niektórzy ekonomiści uważają, że to spory sukces. Inni jednak zwracają uwagę, że ponad 130 tysięcy uchodźców jest na bezrobociu.
- Uchodźcy z Bliskiego Wschodu znajdują pracę przede wszystkim w tych sektorach, w których brakuje rąk do pracy - mówi Frank-Jürgen Weise, szef niemieckiego urzędu ds. zatrudnienia.
- To, że tylu uchodźców znalazło zatrudnienie, to duże osiągnięcie. Trzeba zauważyć, że imigranci z Bliskiego Wschodu muszą najpierw nauczyć się niemieckiego, by w ogóle wejść na rynek pracy - zaznacza ekonomista Wido Geis w rozmowie z "Deutsche Welle".
Inni podkreślają, że ok. 130 tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu ciągle pobiera zasiłki.
Według rządowych szacunków, na niemieckim rynku pracy jest ok. 150 tysięcy stanowisk, do których nie potrzeba specjalistycznych umiejętności i na które mogliby aplikować uchodźcy, nawet z ograniczoną znajomością języka.
- To, że tylu uchodźców znalazło zatrudnienie, to duże osiągnięcie. Trzeba zauważyć, że imigranci z Bliskiego Wschodu muszą najpierw nauczyć się niemieckiego, by w ogóle wejść na rynek pracy - zaznacza ekonomista Wido Geis w rozmowie z "Deutsche Welle".
Inni podkreślają, że ok. 130 tysięcy imigrantów z Bliskiego Wschodu ciągle pobiera zasiłki.
Według rządowych szacunków, na niemieckim rynku pracy jest ok. 150 tysięcy stanowisk, do których nie potrzeba specjalistycznych umiejętności i na które mogliby aplikować uchodźcy, nawet z ograniczoną znajomością języka.