Wszystko rozpocznie się w Muzeum Powstania Warszawskiego. Tam powstańcy spotkają się z prezydentem.

- To będzie ważna uroczystość - podkreśla prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i były powstaniec Leszek Żukowski. - To jest dowód na to, że najwyższe władze państwa i miasta są z nami. Czujemy się uszanowani. Muzeum Powstania Warszawskiego jest dla nas takim miejscem, w którym czujemy, że żyjemy. Nas mają tam niemalże za gospodarzy.

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski tłumaczy, że to wydarzenie ma także wymiar symboliczny. - Na tej uroczystości będą też wolontariusze, harcerze, młodzi ludzie. Chcemy, żeby spotkali się z powstańcami. Mamy nadzieję, że ci młodzi będą kontynuatorami tych idei, które były bliskie powstańcom warszawskim - mówi Ołdakowski.

Dyrektor wyjaśnia też, że spotkanie w Parku Wolności przypomina o rocznicy otwarcia muzeum przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w 2004 roku. - Obchodząc tę rocznicę, wspominając naszego założyciela, mamy olbrzymi zaszczyt gościć wszystkich powstańców, którym zdrowie pozwoli przyjść na tę uroczystość - dodaje.

Uroczystości zakończy wieczorna msza w intencji powstańców i odczytanie Apelu Pamięci. - To wydarzenie jest niezwykle wzruszające dla weteranów - podkreśla wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Eugeniusz Tyrajski. - Wspominamy to co było przed laty. Wspominamy poległych, naszych kumpli.

Uroczystości na placu Krasińskich zakończy koncert pod hasłem "Chłopcy z tamtych lat".

Główne uroczystości odbędą się 1 sierpnia w 73. rocznicę wybuchu walk. Powstańcy apelują, by o 17, czyli w godzinę rozpoczęcia powstania, kiedy rozlegną się syreny alarmowe, przystanąć w milczeniu na minutę i w ten sposób oddać hołd poległym w 1944 roku.

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku. Było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Podczas walk z Niemcami poległo około 18 tysięcy powstańców oraz zginęło około 140 tysięcy cywilnych mieszkańców miasta.