Na Atlantyku zakończyły się poszukiwania 74-letniego żeglarza z Gdańska Stanisława Dąbrownego - poinformowała córka zaginionego.
Komisja w skład, której wchodził lekarz stwierdziła, że po siedmiu dniach w wodzie, bez żywności i wody nie ma szans, by mężczyzna przeżył.
Stanisław Dąbrowny, który razem z żoną odbywał rejs dookoła świata, w niewyjaśnionych okolicznościach wypadł za burtę.
Kobieta w niedzielę została uratowana przez tankowiec. Teraz na pokładzie statku jest w drodze do Brazylii. Ma tam dotrzeć 7 grudnia.