Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Trzy osoby zginęły, a prawie 100 zostało rannych - taki jest bilans katastrofy kolejowej w stanie Waszyngton na zachodnim wybrzeżu USA. W poniedziałek pociąg pasażerski wypadł z szyn na przejeździe nad ruchliwą autostradą. Przyczyną wypadku mogła być duża prędkość.
To miała być inauguracja nowego, szybszego połączenia kolejowego z Seattle do Portland. Zamiast tego doszło do tragedii i zablokowania na wiele godzin ruchliwej autostrady I-5. Z torów wypadło 12 wagonów oraz jedna z dwóch lokomotyw.

Ważąca 150 ton lokomotywa spadła na autostradę, uderzając w jadące samochody. Kilka aut zostało zniszczonych. - Choć wygląda to przerażająco żaden z kierowców nie zginął. Ofiary śmiertelne mamy w pociągu - mówił rzecznik policji powiatu Pierce Ed Troyer.

Początkowo podano liczbę sześciu ofiar śmiertelnych, później zmniejszono ją do trzech. Z prawie 100 osób, które trafiły do szpitali, kilkanaście jest w ciężkim stanie.

Przyczyną wypadku była najprawdopodobniej zbyt duża prędkość. Jak informuje agencja AP, pociąg jechał 130 kilometrów na godzinę na łuku, na którym maksymalna prędkość wynosiła zaledwie 50 kilometrów na godzinę. To dlaczego skład nie zwolnił, wyjaśni dochodzenie prowadzone przez Agencję Bezpieczeństwa Transportu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty