Odebranie Polsce funduszy strukturalnych jest "z punktu widzenia prawa europejskiego niemożliwe".
Wicepremier Piotr Gliński odniósł się do piątkowego wywiadu szefa niemieckiej SPD Martina Schulza, w którym zagroził on, że Niemcy ograniczą swoje wpłaty do przyszłego budżetu Unii Europejskiej, jeżeli kraje korzystające z funduszy, takie jak Węgry i Polska, nie pomogą w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego.
Piotr Gliński uznał tę wypowiedź za arogancką. - Szczególnie nie przejmujemy się tym, co mówi Martin Schulz. On ma własne problemy. Jego partia uzyskała najgorszy w historii wynik w wyborach, Jeżeli pan Martin Schulz próbuje rozmawiać w Europie z innymi krajami takim językiem to chyba skazuje się na jeszcze większą marginalizację. Taka arogancka postawa jest nie do zaakceptowania - powiedział Gliński.
Gliński zaapelował też o pełną powagę w podchodzeniu do kwestii migracji z krajów objętych wojną.
Piotr Gliński uznał tę wypowiedź za arogancką. - Szczególnie nie przejmujemy się tym, co mówi Martin Schulz. On ma własne problemy. Jego partia uzyskała najgorszy w historii wynik w wyborach, Jeżeli pan Martin Schulz próbuje rozmawiać w Europie z innymi krajami takim językiem to chyba skazuje się na jeszcze większą marginalizację. Taka arogancka postawa jest nie do zaakceptowania - powiedział Gliński.
Gliński zaapelował też o pełną powagę w podchodzeniu do kwestii migracji z krajów objętych wojną.