Rekordowe mrozy utrzymują się na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Na obszarze zamieszkanym przez miliony Amerykanów odczuwalna temperatura wynosiła w sobotę -30, a nawet -40 stopni Celsjusza. W niektórych miejscach na Północy USA i Kanady jest jeszcze zimniej.
Na niemal całym wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych temperatura jest o kilkanaście stopni Celsjusza niższa niż zwykle o tej porze roku. W sobotę w nocy w Bostonie słupek rtęci spadnie poniżej -20 stopni, ale z powodu silnego wiatru temperatura odczuwalna wyniesie -35. Niewiele cieplej będzie w Nowym Jorku.
Krajowy Instytut Meteorologiczny przewiduje, że w niektórych rejonach New Hampshire, Maine i Vermont odczuwalna temperatura może spaść do -45 stopni. W położonym na wysokości dwóch tysięcy metrów obserwatorium na szczycie Mount Washington w stanie New Hampshire odczuwalna temperatura spadnie do -67 stopni.
Ostra zima w USA spowodowała w ostatnich dniach paraliż komunikacyjny. Tysiące osób utknęły na lotniskach. W wielu miejscach z półek sklepowych zniknęły: chleb, woda i warzywa. Z powodu mrozów i opadów śniegu śmierć poniosło 19 osób. Ocieplenie nadejdzie w poniedziałek.