- Ten rok budżetowy, który dzisiaj został zaakceptowany, to rok bardzo dobry zarówno pod względem dochodowym, jak i wydatkowym. Będziemy jednak dalej pracować nad tematami podatkowymi, bo to jest prawdziwa i bardzo głęboka zmiana w stosunku do tego, co było wcześniej - zaznaczył premier.

Dziękując posłom, premier podkreślił, że uchwalona ustawa budżetowa pozwoli rządowi "dobrze służyć Polsce, polskim rodzinom, bezpieczeństwu naszych granic i bezpieczeństwu wewnętrznemu".

Premier ponadto powiedział, że podniesienie wydatków sektora finansów publicznych jest potrzebne między innymi po to, by zabezpieczyć środki na podwyżki emerytur. Dodał, że pieniędzy wystarczy również na inne cele.

- Te środki są: i na drogi i na koleje, czyli na rozwój infrastruktury. Oczywiście: mieszkania i służba zdrowia! W służbie zdrowia będzie najwyższy przyrost wydatków na służbę zdrowia w roku 2018 w porównaniu do ostatnich 28 lat - 93 miliardy, przyrost o ponad 6 miliardów złotych. Jak widać kiedy realizacja budżetu jest lepsza wtedy dzielimy się ze społeczeństwem - dodał premier.

Zgodnie z założeniami przyjętymi przez Ministerstwo Finansów, wzrost gospodarczy w 2018 roku wyniesie 3,8 procent. Ceny mają wzrosnąć o 2,3 procent. Rząd założył, że bezrobocie na koniec roku ma wynieść 6,4 procent. Dochody mają przekroczyć 355 miliardów, a wydatki blisko 397 miliardów złotych. Ustawa budżetowa przewiduje, że deficyt w tym roku nie przekroczy 41,5 mld zł.

Za uchwaleniem budżetu z poprawkami głosowało 240 posłów, przeciw było 189, a dwóch wstrzymało się od głosu.