Śledztwo zostało wszczęte na polecenie ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. Dotyczy publicznego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego, ale też posiadania przedmiotów o takiej symbolice przez organizację "Duma i Nowoczesność".

Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie ma wątpliwości, że materiał "Superwizjera" jest nie tylko podstawą do delegalizacji organizacji "Duma i Nowoczesność", ale i podstawą do postawienia zarzutów w procesie karnym.

- Każde przejawy takiego działania trzeba w sposób stanowczy, siłą państwa, zwalczać tak, aby wyplenić nawet marginalne zachowania tego typu. Tutaj zdania nie zmieniliśmy. Będziemy konsekwentni. Pamiętajmy, że powinniśmy zwalczać tego typu zachowania oraz zachowania nawiązujące do komunizmu - mówi Jaki.

W tej sprawie w poniedziałek przed południem rozpoczęła się narada w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych z Komendantem Głównym Policji i z Prokuratorem Krajowym. Po południu ma zostać wydane specjalne oświadczenie w tej sprawie. PiS złożyło też wniosek o rozszerzenie porządku obrad Sejmu o informację MSWiA na temat ugrupowań, co do których może zachodzić podejrzenie propagowania totalitaryzmu.