Po strzelaninie w mieście Macerata w środkowych Włoszech, w której rannych zostało sześcioro imigrantów z Afryki, premier Paolo Gentiloni wygłosił krótkie przemówienie telewizyjne. Zaapelował w nim o spokój i poczucie odpowiedzialności.
Premier Gentiloni w wystąpieniu telewizyjnym zapewnił, że sprawcy zostaną ukarani. - Nienawiść i przemoc nie zdoła nas podzielić. Państwo będzie szczególnie surowe wobec każdego, kto będzie usiłował nakręcić spiralę przemocy - mówił premier.
Szef włoskiego rządu zaapelował, by siły polityczne nie wykorzystywały obu tragedii w toczącej się ostrej kampanii przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 4 marca.