Kanclerz Angela Merkel pogratulowała socjaldemokratom decyzji o przyłączeniu się do rządowej koalicji. Komunikat w tej sprawie opublikowała na Twitterze. Także inni członkowie CDU nie kryją zadowolenia z możliwości szybkiego utworzenia rządu. Rozczarowana jest natomiast socjaldemokratyczna młodzieżówka, niemiecka lewica oraz eurosceptyczna AfD.
Sekretarz generalna CDU Annegret Kramp-Karrenbauer oceniła tę decyzję jako dobrą, przede wszystkim dla kraju. "Nowy niemiecki rząd czeka ciężka praca, która musi zostać szybko podjęta" - napisała na oficjalnych stronach partii.
Liberałowie i Zieloni przyjęli decyzję socjaldemokratów pozytywnie, choć bez entuzjazmu. Natomiast zdecydowanie ostro krytykują ją przedstawiciele lewicy i eurosceptycznej AfD. "Kolejne cztery lata horroru dla Niemiec" - napisali na Twitterze przedstawiciele AfD dodając, że "rachunek za tę katastrofę wyborcy wystawią politykom najpóźniej w 2021 roku", podczas kolejnych wyborów do parlamentu.
W korespondencyjnym głosowaniu 66 procent głosujących członków Socjaldemokratycznej Partii Niemiec opowiedziało się za przystąpieniem do koalicji rządowej z CDU i CSU. Rozczarowana wynikiem głosowania jest młodzieżówka SPD, która do końca namawiała do głosowania przeciwko przystępowaniu do "wielkiej koalicji".