Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Władimir Putin. Fot. Vladimir Putin Twitter
Władimir Putin. Fot. Vladimir Putin Twitter
Prezydent Rosji Władimir Putin nie komentuje pojawiających się zarzutów o związek rosyjskich służb z próbą otrucia Siergieja Skripala. Były pułkownik GRU oraz jego córka są w śpiączce po tym, gdy w Salisbury nieznany sprawca rozpylił w ich pobliżu substancję paraliżującą. Były rosyjski szpieg od kilku lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Wcześniej rosyjski sąd uznał go za zdrajcę współpracującego z brytyjskim wywiadem i skazał na 13 lat łagru.
Władimir Putin zapytany przez dziennikarza BBC o związek Moskwy z zamachem na Siergieja Skripala uniknął odpowiedzi. - Wy tam najpierw sami uporajcie się z tą sprawą, a wtedy my z wami porozmawiamy - stwierdził rosyjski prezydent.

Wcześniej rzecznik Kremla oświadczył, że nic mu nie wiadomo, jakoby Londyn oficjalnie wspominał o udziale Rosji w tym zamachu. - Incydent miał miejsce na terytorium Wielkiej Brytanii, a ten rosyjski obywatel pracował dla brytyjskich służb, więc w żadnej mierze nie jest to problem Rosji ani jej przywódców - stwierdził Dmitrij Pieskow.

Kilka dni temu szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow zapewnił, że Moskwa jest gotowa pomóc brytyjskim służbom w śledztwie, jeśli o taką pomoc zostanie poproszona. W 2004 roku Siergiej Skripal został zatrzymany przez rosyjski kontrwywiad, w 2006 oskarżony o współpracę z MI6 i skazany na 13 lat łagru. W 2010 roku został wymieniony na rosyjskich szpiegów złapanych w USA.

W poniedziałek premier Wielkiej Brytanii Theresa May powiedziała w Izbie Gmin, że brytyjski rząd uznał za "wysoce prawdopodobne", iż za próbą zabójstwa byłego rosyjsko-brytyjskiego szpiega Siergieja Skripala stała Rosja. Zażądała też od Kremla złożenia wyjaśnień.
Relacja Macieja Jastrzębskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty